Najweselsze, najzieleńsze
maj ma obyczaje.
W cztery strony - świat zielony
umajony majem!
Ciepły deszczyk każdą kroplą
rozwija dokoła
z pąków - kwiaty, z listków - liście,
z ziółek - bujne zioła.
A po deszczu dzień pogodny
malowany tęczą
lubi wiązać krople srebrne
na nitkę pajęczą.
A gdy ciepła noc nadchodzi,
kiedy dzień już zamilkł,
maj bzem pachnie, wniebogłosy
dzwoni słowikami!
Przed domem jarzębina
Ku ziemi się ugina.
Widzisz, coraz to śmielej
Jesień sobie poczyna.
Już z pożółkłych połonin.
Hucuł swe stada goni.
Weź pierwsze z brzegu ziele,
Rozetrzesz je na dłoni.
W garsteczce tego prochu,
W trembity ruskiej szlochu,
W obłokach, ach, we wszystkim,
Jesieni jest po trochu.
Zapisz te porę, zapisz,
Bo zaraz ja utracisz.
Pozbieraj ja, pozbieraj,
Jak umiesz, jak potrafisz.
Bądź dla innych pomocą w trudnej godzinie
i pocieszaj sercem, aż smutek minie.
Dla smutnych bądź słońcem,
dla głodnych bądź chlebem,
dla spotkanych bądź radością,
a dla najbliższych – niebem.
Czy obciąć włosy czy nie?