Byl dosc spokojny okres,specjalnie nic sie nie dzialo.Bez wiekszych fajerwerkow,nadeszly trzy dni eksplozji ,no moze nie eksplozji ale prawdziwe wielkiej radosci.Potem powrot na ziemie ,znow szara rzeczywistosc i jesien za oknem.Wracam do siebie, mam sie juz lepiej-a wszystko to nadzieja-matka glupich.Ja ja kocham
Mowi sie ze nadzieja umiera ostatnia-moja nadzieja jest trudna do zajebania,ciesze sie ze tak jest dzieki temu mam sile,sile na zmiany,ktorych sie niby boje, ale juz chyba czas a narodzil sie plan...
a to sie nigdy nie zmieni


Dodany: 25.08.2008 09:50:18 przez rewko1 (4.20)




Komentarze (1)
Pokaż profil konto_usuniete
skads to znam :) Trzymam kciuki!
dodany przez: konto_usuniete (2.50)   kiedy: 2008-08-25 21:57:52


Zaloguj się aby dodać komentarz. Zarejestruj się jeżeli nie posiadasz jeszcze konta.
O Mnie
Pokaż profil rewko1
rewko1 (4.20)
mężczyzna, lat 46, Olsztyn, Polska
to co mi chora glowa pomysli ;)


Poprzednie Wpisy
15/10/2009 13:09
milo sie oglada...


Kto Obserwuje Tego Bloga?
Wszystkich obserwujących: 2

Blogi innych użytkowników
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil