planowac? tylko po co?
hmm no po to by miec jakis cel,by dazyc do tego-cos chciec.

Uwzgledniac w tych planach druga osobe? tylko po co?
hmm no po to by miec towarzysza, przy ktorym czujemy sie dobrze,by isc w przyszlosc nieznana razem ,by miec oparcie w zlych i dobrych chwilach.

A co jesli druga osoba, zawodzi? caly plan zawodzi-wiec po co planowac?
Bo warto nawet jak zostane , ,,z reka w nocniku" nawet jesli nic nie wypali,pozostanie swiadomosc proby ,checi zmiany i nauka na przyszlosc...

jednak dalej planuje ....coz emocje nawet te zle sa ,w pewnym stopniu dobre...
Dodany: 6.09.2008 01:56:25 przez rewko1 (4.20)




Komentarze (1)
Pokaż profil Alex6
ni ema co planowac, zyje sie z dnia na dzien, a ewentualne plany zawsze sie zmieniaja, z doswiadczenia wiem ze spontan jest najlepszy:)

Pozdr
dodany przez: Alex6 (3.97)   kiedy: 2008-09-18 09:38:56


Zaloguj się aby dodać komentarz. Zarejestruj się jeżeli nie posiadasz jeszcze konta.
O Mnie
Pokaż profil rewko1
rewko1 (4.20)
mężczyzna, lat 46, Olsztyn, Polska
to co mi chora glowa pomysli ;)


Poprzednie Wpisy
15/10/2009 13:09
milo sie oglada...


Kto Obserwuje Tego Bloga?
Wszystkich obserwujących: 2

Blogi innych użytkowników
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil
Pokaż profil